 |
Niestargardzianie o Stargardzie
|
L. Turek-Kwiatkowska
|

"Z przyczyn rozwoju demograficznego miast pomorskich w XVIII w. na pierwszym
miejscu (...) należy wymienić przyrost naturalny, na drugim - rozwój produkcji
rzemieślniczej w miastach, (...) znaczny rozwój ludności miejskiej związanej
z produkcją (tkactwo, obroty handlowe), zaznaczył się tylko w większych miastach
(Szczecin, Stargard, Kołobrzeg, Koszalin), pozostałe miasteczka wykazywały
stagnację lub nawet cofnięcie się liczby mieszkańców."
Lucyna Turek-Kwiatkowska "Działania militarne na Pomorzu" za H. Deecke,
Landskunde von Pommern, Berlin 1907, s.64.
|
W.B. Hoffmann i A.F. Meissner (1840)
|

"Stargard to jedno z najokazalszych,
najstarszych i żywotnych miast Pomorza,
położone w bardzo urodzajnej okolicy"
wg W.B. Hoffmann und A.F. Meissner "Romantisch - geographisches Gemälde des
Königreichs Preußen", Berlin 1840, s. 465
|
Dwa Scenariusze
|
"(...) gdyby Stargard (...) rozwijał się siłą inercji - tj. bez aktywnej
i odpowiednio ukierunkowanej ingerencji (...) władz miasta, (...) - to w sytuacji
niekorzystnych uwarunkowań (...) mogłoby to doprowadzić do głębokich procesów
recesyjnych i przeobrażenia miasta w pozbawioną funkcji miastotwórczych jednostkę
osadniczą całkowicie zdominowaną przez Szczecin i pozostałe jednostki położone
w obszarze SZM."
"(...) szanse rozwoju będą miały tylko te ośrodki, które podnosząc atrakcyjność
do lokalizacji pożądanych inwestycji będą zwiększały swoją konkurencyjność (...)
na docelowych rynkach inwestorów. Miasto Stargard (...) z uwagi na swoje położenie,
wysokie walory historyczne i kulturowe, atrakcyjność środowiska przyrodniczego oraz przedsiębiorczość władz miasta (...) stanie się jednym z najbardziej pożądanych
w regionie miejsc zamieszkania, ale również wypoczynku i działalności gospodarczej,
tworząc atrakcyjne miejsca pracy(...)"
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu
Szczecińskiego opracowane przez Studio Projektów Urbanistycznych i Budowlanych
"AVANTI" z Poznania. Lipiec 2000 r.
|
Henryk Samsonowicz (1968)
|
"Nowogród, Gdańsk, Lubeka, Kraków, Rostok, Toruń, Elbląg, Strzałów, Królewiec,
Szczecin, Wismar, Gryfia, Ryga, Sztokholm, Kilonia, Poznań, Rewel, Stargard. "
(Kolejność podano dokładnie za tekstem źródłowym; trzy ostatnie miasta w porządku
alfabetycznym; różnica w zaludnieniu pomiędzy Sztokholmem a Stargardem wynosiła
wtedy ok. 1 tys. mieszkańców; ówczesne: Kopenhaga i Warszawa były mniejsze
od Stargardu, a takie miasta jak Helsinki i Petersburg, w tym czasie jeszcze
nie istniały - przyp. red.)
Henryk Samsonowicz "Późne średniowiecze miast nadbałtyckich" (str. 77, wg tab. 5)
PWN Warszawa 1968
|
Marek Ober (2000)
|
"Stargard był miastem, które na polu architektury i sztuki podejmowało rywalizacje
z najważniejszymi ośrodkami Pomorza, a ranga powstałych tu realizacji sięga niekiedy
poziomu najwyższego w całym regionie południowego pobrzeża Bałtyku"
Marek Ober - "Średniowieczna architektura Stargardu na tle regionu południowego
pobrzeża Bałtyku" - "Dawny Stargard. Miasto i jego mieszkańcy."
- Muzeum w Stargardzie. Stargard 2000
|
Mikołaj Szczęsny (2000)
|
"Stargard nie ograniczał się, co byłoby najłatwiejsze, do przenoszenia na swój teren
koncertów szczecińskich i zapraszania wykonawców ze stolicy Pomorza i ze stolicy Prus,
a później Niemiec. Wręcz przeciwnie. Starał się korzystać przede wszystkim z własnych
artystów, profesjonalistów i amatorów.(... )
Ogląd dokonań stargardzkiej kultury
muzycznej na przestrzeni czterech wieków pozwala na stwierdzenie, że przed 1939 rokiem
zajmowała ona eksponowaną pozycję w życiu Pomorza lokując się tylko za Szczecinem,
a wyprzedzając intensywnością, poziomem artystycznym i atrakcyjnością wszystkie
pozostałe centra kultury muzycznej prowincji pomorskiej."
Mikołaj Szczęsny - "Prolegomena do historii kultury muzycznej Stargardu w latach
1534-1939"- "Dawny Stargard. Miasto i jego mieszkańcy."
- Muzeum w Stargardzie. Stargard 2000
|
Filipa Hainhofera dziennik podróży (1617)
|
"O wpół do ósmej do Stargardu zjechaliśmy, co pięknym, wielkim i warownym jest
miastem, (...) stargardczyków tych zaś "pięciowiązaczami" również zowią, bo
taką siłę mają, że i pięciu takich jak oni powiązać potrafią.(...)
Ma Stargard znakomitą glebę, wsi czternaście pod sobą i największy pożytek zbóż
uprawa i piwa warzenie mu dają, a gdyby rzeka tu była taka, jaką w Szczecinie
mają, miasto owo Szczecinowi w niczym by nie ustępowało. (...) na początek
kościół Mariacki nam pokazali, tak wysoko sklepiony, żem podobnie wysokiego
chybam jeszcze nie widział. (...) Również kościół św. Jana i drugi św.
Augustyna - ładnymi są kościołami. Następnie zbrojownię nam pokazano, w broń
i sprzęt, ciągle pomnażany, nieźle wyposażoną, a także wały i baszty obronne."
"Filipa Hainhofera dziennik podróży zawierający obrazki Frankonii, Saksonii,
Marchii Brandenburskiej i Pomorza w roku 1617"- Źródła do dziejów Pomorza
Zachodniego. Tom IX. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego.
Szczecin 2000.
|
Jan Mityk (1961)
|

"O powstaniu grodu... zdecydował... szlak handlowy... oraz bogate zaplecze
gospodarcze... . Pierwotny drewniany gród wyrósł na wyspie w odgałęzieniu
rzeki Iny, otoczonej wokół moczarami i gąszczem leśnym. Gród szybko się
rozrastał do roli wielkiego i potężnego miasta, a Ziemia Stargardzka
sięgała daleko na wschód i południe..."
Jan Mityk - "Ziemia Stargardzka" rozdz. "Położenie miasta Stargardu",
"Szczecin" zesz. 7/8 Szczecin lipiec-sierpień 1961.
|
Benedykt Zientara (1958)
|
"Od czasu gdy wzrosło znaczenie handlu zbożem, Szczecin zaczął tępić wszelkie
próby pochwycenia go przez kupców innych miast... największym konkurentem
Szczecina... był Stargard,... nie wiele ustępujący Szczecinowi pod względem
zaludnienia i bogactwa.
... Stargardczycy cieszyli się na Pomorzu opinią tęgich
zabijaków. Kantzow (Tomasz, szesnastowieczny kronikarz pomorski - przyp. red.)
pisał,... że uchodzą za "najlepiej uzbrojonych i najbardziej wojowniczych mieszczan
pomorskich i w tym nie ustępują ani strzałowianom ani gryfijczykom... Nie sprawia
im trudności wystawić szybko dwie albo trzy setki jeźdźców i kilka setek piechoty"..."
Benedykt Zientara - "Szkice Szczecińskie" str. 90-92 "Wiedza Powszechna" - Warszawa 1958.
|
|
|