![]() |
Co było kiedyś "NA TAPECIE" TPS, czyli nasze akcje spełnione i niespełnione, ale zakończone lub żyjące już swoim życiem.
|
|
|
||
Prezentujemy tu te z naszych dotychczasowych działań, które już się zakończyły. Różnorodne - mniejsze lub większe. Jednorazowe z efektem trwałym lub ulotnym (choć czasem z echem), oraz te o charakterze ciągłym, a wśród nich są i dalej kwitnące (choć już bez nas).
|
||
|
||
UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU
17 października 2000 r.,
w ramach Towarzystwa Przyjaciół Stargardu, rozpoczął w Stargardzie
działalność Uniwersytet Trzeciego Wieku. W zajęciach uczestniczyło
wówczas ok.100 osób. Jego pomysłodawcami i głównymi organizatorami byli:
Edward Olszewski, Alicja Golisz - Wollek (oboje członkowie TPS) i Aleksandra
Kwiecińska ówczesna dyrektorka Biblioteki Miejskiej. Uniwersytet skupia
osoby, które, mimo emerytury, chcą utrzymać aktywność życiową, słuchając
interesujących wykładów, uczestnicząc w działalności różnorodnych kół
zainteresowań, spotykając się na imprezach okolicznościowych i turystycznych.
Idea, która przyświecała założycielom UTW, którą wyrażają słowa: "wiedza - aktywność - ruch",
ma na celu podtrzymywanie i rozwijanie sprawności intelektualnej oraz fizycznej ludzi
starszych. Podobne placówki funkcjonują już od 30 lat w Europie Zachodniej, USA i Kanadzie.
Stargardzki UTW był 26. tego typu placówką w Polsce. Co dalej i teraz? - patrz już na stronę UTW
|
||
Wystawy fotograficzne
W marcu 2008 roku Muzeum otworzyło już własną, interesującą wystawę "Dzień po dniu... Stargard 1945 – 1989" . Złożyły się na nią między innymi fotografie przyniesione przez osoby prywatne, niezmiernie cenne pamiątki minionych lat.
|
||
|
||
W 2001 roku
podjęliśmy próbę przybliżenia stargardzianom najbliższej historii
miasta poprzez szczególne świadectwa, jakimi są kroniki
stargardzkich
organizacji społecznych, zakładów pracy i osób prywatnych. W nich
zatrzymał się czas. Czas naszego powojennego wrastania w Stargard,
w Ziemię Stargardzką, w Pomorze. To swoiste, bo subiektywne
dokumenty. Świadectwo wydarzeń minionych dziesięcioleci dane przez
kronikarza: zapisane jego ręką, przez niego sfotografowane. Wartość
kronik nie sprowadza się jedynie do rejestracji faktów czy też ich
charakterystyki. Cenne są również dlatego, że odzwierciedlają pewien
sposób myślenia ich autorów, a poprzez to - atmosferę czasów, w których
kroniki były tworzone. Rozproszone w różnych miejscach, u różnych ludzi
- nie są znane szerszemu ogółowi.
Notki z paru kronik znajdują się pod
(ale możesz kliknąć w niego także teraz).
Nauczmy się cieszyć chwilą i ją chwytać. Utrwalmy ją dla siebie i dla potomnych.
|
||
|
||
W grudniu 2007 roku Rada Miasta przyjęła wizerunek miejskiej flagi i banera. Było to zwieńczenie, podjętej w 2003 roku przez Towarzystwo Przyjaciół Stargardu, inicjatywy wzbogacenia symboliki miejskiej o flagę i łańcuch Prezydenta (pomysłodawcą przedsięwzięcia był Jerzy Waliszewski) Początkowo nasz pomysł przyjęty został z rezerwą. TPS konsekwentnie próbował go jednak zmaterializować szukając odpowiedniej dla Stargardu symboliki flagi (efekty rozważań zawarte są w uzasadnieniu Marcina Majewskiego), opracowując projekt graficznie (to praca Piotra Kosmala) i wstępnie uzgadniając propozycję ze znawcami zasad heraldycznych. Chcielibyśmy, żeby flaga została przyswojona także przez przeciętnego stargardzianina, jako jeden z symboli naszej miejskiej tożsamości. Na realizację, z naszej inicjatywy z 2003 pozostaje jeszcze łańcuch Prezydenta jako symbol
|
||
|
||
cdn... | ||
![]() |